Re: This War of Mine The Boardgame, czyli pytania i odpowiedzi (patronat medialny)

Gra „This War of Mine: The Boardgame” po trzech godzinach trwania kampanii uzyskała 100%  potrzebnej kwoty. Teraz na jej koncie jest już prawie 500% (193 000 funtów), a patrząc po zainteresowaniu, kupujący nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Polskich graczy interesuje przede wszystkim rodzime wydanie gry, ale z tego co słyszymy i czytamy macie również inne pytania, które powstrzymują was przed jej zakupem za pośrednictwem platformy Kickstarter. Zebraliśmy te wszystkie pytania (nasz profil na FB, forum, emaile) i poprosiliśmy Michała Oracza o udzielenie na nie odpowiedzi.

Część drugą pytań i odpowiedzi znajdziesz tutaj.

Czy jest szansa na polskie wydanie gry?

Czekamy, informacja będzie dopiero gdy będzie to już fakt, nie pobożne życzenie, czy sprawa w toku.

Na kiedy przewidziano datę premiery? Polska wersja będzie miała premierę w tym samym czasie?

Wysyłki według planu rozpoczną się w lutym 2017. Premiera PL nakładu Kickstarterowego planowana jest dokładnie tak samo.

Czy do puli wydań narodowych wlicza się liczbę zamówionych egzemplarzy, czy liczbę zamawiających? Co z wielopakami?

Chodzi o liczbę egzemplarzy. Sześciopak jest liczony jako 6 gier.

Na jakiej podstawie określacie wersję językową zamówionego egzemplarza? 

Wersja językowa będzie wybierana w pledge menadżerze. Kraj zamawiającego ma tylko i wyłącznie znaczenie statystyczne – bez przesady, to nie komputer będzie nas liczył, tu są ludzie ;)

Ile będzie kosztowała wysyłka gry do Polski?

Tak jak wpisaliśmy na KS, połowę tego, co do pozostałych części świata.

Co będzie w sytuacji, gdy będzie 500 wspierających z Polski, ale w ostatnim dniu wycofa się 300 (chociażby na brak polskich stretch goals)?

W przypadku, gdyby do końca KS pozostała aktualna wersja rozwiązania kwestii wydania PL: trzeba będzie dostarczyć wersję PL tym, którzy pozostaną.

Dlaczego polskie wydanie nie uwzględnia wydania zlokalizowanych stretch goals? Czy jest jakaś możliwość żeby wyszły one po polsku?

To jest ściśle związane z wycenami osobnych “niskich” nakładów na grę i to samo na stretch goale. Przy tysiącu nakładu ceny są koszmarne (niżej się w ogóle nie da), przy dwóch zaczyna być już trochę lepiej, przy pięciu jest OK. A tu mówimy o nakładzie poniżej tysiąca na potrzeby KS. Jedyne rozwiązanie to druk wydań językowych WRAZ z normalnym, większym nakładem w tym samym języku JUŻ na etapie KS. I o to chodzi.

Czy jest szansa na obniżenie puli wymaganych gier polskich wraz z stretch goals i wydanie TWoM bez figurek?

Odnośnie obniżenia puli – dokładnie o tym cały czas jest mowa (punkt 1).

Odnośnie wersji bez figurek – nie ma takiej opcji. Figurki to ogromny jednorazowy koszt form, który amortyzuje się tylko w dużym (łącznym) nakładzie. Rozbicie nakładu podrożyłoby tym samym wersje z figurkami, zaś do wersji bez figurek musielibyśmy osobno produkować standy, zmieniać tył okładki, w efekcie nic by tu taniej nie było, a jedynie mielibyśmy multum różnych wersji – polska z figurkami, polska bez figurek, inne języki z figurkami, bez figurek itd.

Skąd ten warunek 500/1000 szt.? Czym jest to uzasadnione?

Kosztem jednostkowym produkcji, który jak pisałem wyżej, zmienia się BARDZO na etapie 1K-2K-5K nakładu.

Gdzie widać na bieżąco ile jest już zamówionych gier w danym języku?

Tutaj: https://www.kickstarter.com/projects/awakenrealms/this-war-of-mine-the-board-game/community

Czy stosuje się przelicznik “1 wspierający z Polski = 1 gra po polsku”? Co będzie jeżeli ktoś z Polski chciałby zamówić angielską wersję gry, albo mieszkający w Niemczech Polacy, chcieliby pograć po polsku?

Nie, patrzymy na statystyki tylko statystycznie. Nie traktujemy ich jako dokładnych wiarygodnych danych. Zakładamy DUŻY margines przesunięć.

Kto jest wydawcą gry?

Okaże się już niedługo.

Czy w razie niepowodzenia akcji z polskim wydaniem gry na KS, to jest szansa uruchomienia kampanii np. na Wspieram.to?

Nie.

WIZUALKA CALOSCI Z DODANA LEGENDA

Czy gra jest mocno zależna językowo?

Bardzo. To właśnie powoduje wszelkie trudności odnośnie wersji językowych. Oprócz figurek i kości cała reszta jest zależna językowo (ponad 200 kart, książka, Dziennik, plansza, żetony, karty Save itd).

Co w przypadku kiedy stretch goals dotyczące pewnego rozszerzenia będą osiągnięte tylko w pewnej części: naprawdę otrzymamy niegrywalny dodatek?

Raczej nie ma takiej opcji. KS rządzi się pewnymi statystykami, które można policzyć. Stretch goals kilkuetapowe udostępniane są w aktualnej fazie. Im bliżej końca, tym przewidzieliśmy bardziej samodzielne stretch goals. Choć jest w zanadrzu jeszcze kilka większych dodatków, które mieszczą się jeszcze w opłacalności kampanii i były od początku przewidziane do jej zasilenia – wiadomo, stretch goals muszą być, core box to na KS tyle co start.

Akcja jest zlokalizowana we Wrocławiu, czy będzie możliwość osobistego odbioru gry?

Raczej nie. Chyba że w tym celu nawiążemy współpracę z Geek Szopem!

 

Czy planowane dodatki dodają tylko dodatkowe moduły, czy również będą zwiększać bazową liczbę kart?

Mamy też w zanadrzu dodatkowe karty, jak np. nowe lokacje (tu ich główna siła to dodatkowe skrypty, czyli inna FABUŁA, bo sama zmiana nazwy, obrazka i cechy to byłoby słabiutkie “urozmaicenie”), nowe sprzęty i zasoby (pokazaliśmy na FB m.in. TV Set od razu z mini talią tego, co można obejrzeć – ktoś przy tej okazji pisał, że nie pasuje do uniwersum – ale polecam trochę poczytać, jak to np. było z TV w Sarajewie podczas wojny; przydałby się choćby rower, czy prądnica montowana w rzece, czy choćby mąka i ziarno, którą najczęściej taszczyło się z najbliższej placówki pomocy humanitarnej, etc.), nowe spotkania (choć i tak karty reprezentują typowe spotkania, a w poszczególnych sesjach uruchamiać będziemy kilka z wielokrotnie większej puli bardzo rzadkich spotkań (konkretne postaci, z imieniem, historią, sytuacją) na podobnej zasadzie jak “znajdźki” w grach cyfrowych. I tak dalej. Grę na etapie prac przycinaliśmy po prostu do estetycznego rozmiaru (nie zawsze więcej znaczy lepiej), a stretch goals pełnią rolę raczej małych dodatków – nie są niezbędne do rozgrywki i bez nich rozgrywka nie jest zubożona. Stretch goals to dodatkowe moduły lub jeszcze więcej rodzajów tego, co w core box – dodatkowe urozmaicenie (jak to z małymi dodatkami – coś jak dodatkowe frakcje w Hex, są inne, ale bez nich podstawka dalej jest pełną grą, która ma starczyć na długo, bo tak była projektowana).

Czy lokalizacja za 500 pudełek dotyczy również aplikacji?

Jak najbardziej.

 

Kto jest/będzie finalnym ilustratorem gry?

– Tego jeszcze nie wiemy. Wszystko zależy od finalnego budżetu po KS, po podliczeniu produkcji i wszystkich opłat. Wbrew pozorom gra nie ma zbyt dużego “oddechu”, choć jest kalkulowana bezpiecznie, uwzględniając wszystkie procedury, cła, vat, licencje, koszty obsługi, KS, obsługi kart płatniczych td.., to jednak stretch goals w wersji KS mocno pożerają budżet.

Gdyby jakimś cudem udało się sfinansować podstawkę po polsku na KS, to czy jest szansa na wrzucenie dodatków po polsku na np. Wspieram.to?

Z Kamilem ze Wspieram.to jesteśmy cały czas w kontakcie, ale wygląda na to, że na Wspieram będziemy robić inne projekty, a TWoM damy radę zrobić w całości na KS oraz później, po KS, już tradycyjnie.

Ja wygląda regrywalność gry? Czy po pewnym czasie nic już nie będzie dla nas zaskoczeniem?

Taka sytuacja, gdy po kilku rozgrywkach zaczynam mieć deja vu, to dla mnie jeden z największych grzechów gier skupiających się na fabule (o ile zakładają regrywalność, a nie jak np. Time Stories, zużywalność). Na “pierwszym poziomie” wszystko w grze jest modularne, tworzy bardzo różne układy, ale to klasyka, nie ma nawet co wspominać.

Dlatego wprowadziliśmy skrypty w naprawdę dużej liczbie, dosyć chytrze skonstruowane – żeby to nie były puste historyjki, nudne czytadełka czy absurdalne wybory w stylu “otwierasz drzwi po prawej czy po lewej”, albo powtarzające się a różniące tylko jakimiś kosmetycznymi detalami. Skrypty regulowane są mechanizmem ukrytym jest w prawie każdej z talii i w tempie statystycznie mniej więcej jednego na dzień uruchamia jedną z kilkudziesięciu bardzo unikalnych sytuacji/wyzwań/spotkań/zdarzeń przyporządkowanych dla danego rodzaju talii. Uruchamiając unikalną scenę podczas scavengingu gra podaje nam skrypt odpowiedni dla lokacji, w której jesteśmy (np. kościół czy zburzona szkoła).

I tak w talii wydarzeń (określających, co się dzieje danego dnia, jak zmienia się sytuacja w mieście) ukryte jest łącznie ponad 100 dodatkowych unikalnych Wydarzeń, uruchamiających się O WIELE rzadziej niż te, które podane są normalnie na kartach. Podobnie w przypadku np. kart Spotkań – mamy tam ukryte na kartach ścieżki do dodatkowych 75 unikalnych spotkań (a jeszcze więcej ukryte jest w skryptach eksploracji). W talii Wizyt mamy ukryte dodatkowo 40 bardzo unikalnych wizyt i sytuacji przy naszych drzwiach. I tak dalej – dotyczy to niemal wszystkich talii, dostarczających nam fabuły.

To dość szalony krok jeśli chodzi o rozmiar fabuły w grze planszowej, ale od samego początku tylko taki rozmach fabularny jak dla mnie wchodził w grę.

Czym jest stretch goals “Tactics”? Musimy za niego płacić oddzielnie czy cena wlicza się w cenę zamówionej gry?

Jako stretch goal jest wliczony w cenę core box na KS. To bardziej rozbudowany system walki (przy czym warto zwrócić uwagę, że w TWoM walka to nie tylko “sama walka” – można się od niej wykpić na wiele sposobów, zagadać, zaproponować handel, czy choćby uciec, poddać się, oddać wszystko – bardzo stawiamy na możliwości innej interakcji niż po prostu walka bez powodu tylko dlatego, że żeton nosi nazwę “przeciwnik”). Karty głównie pełnią rolę “programowania” zachowań, zaś plansza wprowadza bardziej przestrzenne użycie figurek niż w normalnym trybie gry (osłony, odległości, widoczność itd.).

c62d7f0860e38aa81a4fb37239c620f6_original