„Jórvík”. Czas zostać jarlem! (patronat medialny)
Stefan Feld. Jego samego i gier, które stworzył nie trzeba przedstawiać nikomu, kto przynajmniej lekko zagłębił się w temat planszówkowego hobby. Autor jest znany z tworzenia gier trudnych, swym ciężarem zaspokajających gusta najbardziej zaawansowanej grupy graczy. Jednak w swojej karierze stworzył on także gry, w które spokojnie można było zagrać w gronie rodzinnym. I chociaż nie były to gry bardzo proste, to jednak nawet ci rodzinni, ale lekko zaawansowani gracze potrafili szybko odnaleźć się w ich zasadach i mechanikach , a po kilku grach bez problemu byli w stanie odkrywać ich możliwości. A jak wiemy, pod tym względem gry Stefana Felda dają dużo możliwości poszukiwaczom nowych strategii lub sposobów na podwyższenie swoich wyników.
Jedną z takich właśnie gier jest „Miasto Spichrzów” („Die Speicherstadt”, premiera 2010 r.), które cieszyło się swego czasu tak dużą popularnością, że siłą rzeczy musiało dorobić się dodatku („Kaispeicher).
I tak dochodzimy do roku 2017, kiedy to na polski rynek dzięki wydawnictwu Hobbity.eu pojawi zlokalizowana wersja gry „Jórvík”, czyli wznowienie hitu sprzed lat, ale w zupełnie nowej odsłonie.